Hej
Po moich ostatnich nieobecnościach próbuje nadrobić moje zaległości na blogach i moim i Waszych, mam nadzieje że każdą z Was uda mi się w najbliższych kilku dniach odwiedzić.
A dziś zapachowo do Was przychodzę.
Oj możecie żałować że poprzez kompa nie czuć zapachów ;)
Przychodzę do Was z woskiem zapachowym YC-Garden sweet pea
Wosk palę od niedzieli i niestety coraz mniej go czuć- na szczęście mam jeszcze 2 połówki ;)
Wygląd
Tak jak wszystkie woski YC przypominają tartę we fioletowym kolorze
Zapach
Słodka woń delikatnych kwiatów pachnącego
groszku zaakcentowana odrobiną gruszki, brzoskwini, frezji i palisandru.Bardzo przyjemny, roznosił się w całym domu.
Trwałość
Ok. 8 godzin, u mnie od niedzieli się pali-wyszło mi ok. 7 godzin już coraz mniej go czuć.
Przygotowanie
Wiem ze pewnie każda z Was to potrafi ;) mimo wszystko postaram się pokazać na fotkach jak przygotować :)
Potrzebny nam kominek oraz podgrzewacz-najlepiej bezzapachowy.
Buziaki Kama
a ja też mam jeden
OdpowiedzUsuńAhhh, moje ukochane Yankee Candle :D
OdpowiedzUsuńTeraz nawet można kupić za 4zł, także tym bardziej się opłaca ;)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie miałam;)
OdpowiedzUsuń