Truskawkowa przyjemność....

Hej Kochane :)

Czuję nareszcie trochę lepiej więc pora nadrobić z postami :)

a troszkę się nazbierało ;) mam kilka produktów o któych chcę Wam opowiedzieć a także pokazać dzisiejsze paczki.

Dziś o truskawkowej przyjemności :)

Choć wiem że prawie każda z Was miała styczność z tym peelingiem- może innym zapachem

Truskawkowy peeling myjący od Joanny.

 

Opis producenta:

Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt z truskawki oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. 

Moja opinia

Pachnie naprawdę przyjemnie- tak mi się odrazu lato przypomina

Po użyciu peelingu czujemy jak nasz skóra stała się gładka i pachnąca. Produkt ładnie oczyszcza zaniezyszczoną skórę,usuwa martwy naskórek. Drobinki ścierające są wyczuwalne na tyle aby naskórek ścierać ale nie przeszkadzają swoją wielkością. Peeling jest dość gęsty-ale nie przeszkadaza to w użytkowaniu kosmetyku. Lekko przypomina mus taka galaretka z ciemnymi ziarenkami niczym pestki owoców.

Opakowanie 100 ml z "klipsem" bardzo poręczne i małe- idealne na wyjazdy :D

Ja peeling stosuję tylko na ciało choć wiem że te z Joanny można także na twarz ale tu mam swój nr 1 :D

Do wyboru mamy kilka wersji zapachowych:

Truskawka, czarna porzeczka, gruszka, grejpfrut,kiwi,pomarańcza, żurawina :) (ja już miałam grejpfrut , czarną porzeczkę. Kiwi no i truskawkę)

Dostępny praktycznie w każdym sklepie- ja w tesco zapłaciłam 3,99 zapraszam także tu

A teraz paczuszki z nowych współprac oraz moja nagroda :)

 od bingoSpa

 Od DentoFresh

 i od Izy bloga Domowy Zielnik