piątkowy luźny zapachowy post

Hej

Nic nie piszę i to nie z powodu braku produktów ;) bo akurat zdjęć dla Was mam pod dostatkiem, ale niestety choroba ze mną wygrała i dopiero dziś miałam siły usiąść do komputera.

Dziś tak jak możecie się domyślić post zapachowy i nie bynajmniej o woskach YC a o magicznej mgiełce zapachowej.Możliwość przetestowania mgiełki dała mi Pani. Zuzanna z Best Imge-bardzo dziękuje :)

 Mgiełce która cieszy zarówno i  oko jak i nos ;)

Opakowanie

Plastikowa butelka z rozpylaczem. W środku mamy kolorowe kuleczki- takie jak nawadniające do kwiatów dostosowane w  kolorystycznie do butelek.

Ja dostałam dwie wersje zapachowe:

 Paradise Flowers

 White Flowers. 

Jeśli chodzi o zapachy są naprawdę śliczne- nie jak typowy odświeżacz powietrza. 

Mgiełkę można stosować zarówno jako odświeżać jak jak na meble, firanki, zasłonki itp.

Muszę przyznać że mgiełka jest bardzo wydajna- stosuję ją kilka razy dziennie i zużycie widać minimalne. 

Moja ocena 5/5

cena ok. 8 zł prawie w każdym sklepie

Zapach który mi przypadł bardziej do gustu to:
 Paradise Flowers

A w pacy mam jeszcze jedną wersję zapachową: ocean a jeszcze jest:  Exotic Fruits które też na pewno wypróbuje :)

Buziaczki ja wracam dalej do łóżeczka