Hej Kochane
Małe zawirowania w życiu prywatnym to i mniej na bloga zaglądam, staram się częściej zagądac ;) Póki co godzę dom, pracę i odrabianie leki z Patką :)
A dziś zaplanowałam dla Was moją opinię na temat pewnego szamponu.
Szampon od Love Me Green
Plastikowa, przezroczysta buteleczka mieszcząca 200ml złoto-pomarańczowego szamponu. Konsystencja lekko żelowa, gęsty ale łatwo rozprowadzający się na włosach.
Zapach kwiatów frangipani bardzo egzotyczny, ja w nim wyczuwam także zapach miodu.
Jeśli chodzi o kwestię wydajności to muszę stwierdzić iż wystarczy mała ilość na umycia włosów do ramion , stosuję go od dużego czasu i nadal mam połowę opakowania :)
Jest to szampon wolny od parabenów oraz silikonów.
Moje włosy bardzo dobrze go przyjeły, po myciu są miękkie, gładkie i nie są obciążone. No i co najważniejsze mogę je rozczesać :D
Ja z szamponem bardzo się poubiłam i przyznam się że nawet mnie cena nie odstrasza :)
Skład:
AQUA (WATER), ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*, AMMONIUM LAURYL SULFATE,
COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, INULIN, PARFUM (FRAGRANCE), SODIUM
CHLORIDE, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, GLUCONOLACTONE, SODIUM BENZOATE,
MEL (HONEY) EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, C12-16 ALCOHOLS, AMMONIUM
SULFATE, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID, CALCIUM GLUCONATE
Moja ocena: 5/5
Cena 49 zł
Do kupienia <kik>
Buziaczki :*
Jutro postaram się opisac moje wrażenia po targach ;)
chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam próbki tych kosmetyków, ale jeszcze nie próbowałam. Zachęciłaś mnie;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o Love Me Green.. Zachęcająca nazwa :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia po Targach :D
OdpowiedzUsuńChwal się co kupiłaś :)
Ja jestem zadowolona z toniku tej formy- najlepszy tonik jaki do tej pory miałam!
OdpowiedzUsuń