Hej
Dziś post nie kosmetyczny ale dość ważny gdy chodzi o pranie ubrań naszych pociech czy też naszych gdy jesteśmy skłonni do alergii.Jeśli jesteście zainteresowane zapraszam do posta :)
Żeli używam już od jakiegoś czasu i widzę jak reaguje skóra mojej córy. Pati ma podejrzenie AZS i bardzo często po proszkach i żelach ma suchą skórę, wysypaną a po żelach Concertino Baby jej skóra jest w bardzo dobrym stanie. Dla mnie jako matki ważne jest aby produkty w których piorę spełniały kilka punktów: aby były testowane dermatologicznie, dopierały plamy, nie uczulały, aby miały ładne zapachy(lubię jak mi ładnie pachnie już podczas wieszania prania ;) )to są jedne z ważniejszych punktów.
Wracając do żeli mamy do wyboru 2- do białego i do koloru (oba ładnie pachną ale ten do białego zdecydowanie wygrywa)
Oba działają tak samo, czyli są łagodne, nie uczulają idealnie sprawdzają się przy niemowlętach, małych dzieciach, osobach skłonnych do alergii. Ale także mają pewne różnice żel do białego prania bazuje na recepturze pomagającej utrzymać biel ubrań i zapobiego ich szarzeniu. Zaś żel do prania kolorowego ma wyjątkową formułę zapobiegającą blaknięciu kolorów. Co do spierania plam nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o pranie mojej 6 latki ,ale nie mam obecnie porównania jak by się sprawdzał przy papkach niemowlęcych ;)
Bardzo podoba mi się efekt prania przy użyciu żeli Concertino Baby oraz przy użyciu płynów do płukania o których mowa tu
Do wyboru mamy także 2 wersje 1 litrowe(cena ok.12 zł) oraz 2 litrowe(cena ok. 18 zł) produkty można znaleźć w dobrych sklepach ja je spotkałam w Carrefour.
Żel do prania białych ubranek:
Żel do koloru:
Oferta produktów Concertino Baby: żele do prania (biały i kolor), proszki do prania(biały i kolor),płyny do płukania(soft i delicate) oraz odplamiacz hipoalergiczny (na który mam dużą chęć)
A Wy kochane używałyście produktów Concertino baby?
Bardzo dziękuje Pani Zuzannie za udostępnienie żeli do testów.
Fakt otrzymania produktów nie wpłyną w żadnym wypadku na moją opinię.
no pięknie, sama niedługo wypróbuję :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam potrzeby używania takich proszków ale moja ciocia ostatnio się skarżyła że nie może znaleść delikatnego płynu dla jej dzieci. Kiedy się z nią zobaczę polecę jej ten:) . pozdrawiam koleżankę z malinowego klubu:)
OdpowiedzUsuńja znacznie bardziej wole prać w żelach niż w proszkach :D !!
OdpowiedzUsuńKochana, na moim blogu znajdziesz zaproszenie, do wspólnej akcji dbania o stopy i dłonie :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te zwierzątka na opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuń