Hej
Kochane już nie długo opowiem Wam jak było na sobotnim spotkaniu w bardzo szczytnym celu-pomoc zwierzakom. Powiem tylko tyle: WIELKIE POKŁONY DLA NUNECZKI że tak wszystko fajnie zgrała :*
A dziś o zabiegu- drugim już zabiegu Geneo+ na który zaproszenie dostałam od Pani Uli z Get in Touch. Pierwszy zabieg był w połowie czerwca możecie o nim poczytać <tutaj>
O godz. 19 zgłosiłam się do kliniki BeautymeD w Warszawie i zarówno ostatnio jak i teraz przyjęła mnie przesympatyczna Pani Ewelina. Teraz już nie rozmawiałyśmy o samym zabiegu- bo już wiem co i jak.
Położyłam się a Pani Ewelina oczyściła skórę i przystąpiła do zabiegu zaczynając od mechanicznego złuszczania- mi ogólnie nie przeszkadzał ale ponoć niektóre Panie narzekają że jest dość nie przyjemny ;) Złuszczanie trwa ok 10-15 min, po czym następnym krokiem jest masaż twarzy-masująca głowicą.
Tak jak mówiłam zabieg jest bardzo przyjemny, choć teraz troszkę miałam zdarty naskórek (czasem tak się zdarza podczas złuszczania)
Opisując zabieg w trzech krokach:
Złuszczanie, dotlenianie, wchłanianie
Zabieg jest całkowicie bezbolesny. I na ogół nie ma śladu po zabiegu jak schodzimy z łóżka kosmetycznego
Co daje nam taki zabieg?
Ja miałam ten sam co ostatnio:
NeoBright
zabieg który rozjaśnia i odżywia skórę. Co ważne efekty zabiegu widać od razu po wykonanym zabiegu. Skóra jest jaśniejsza, i dużo gładsza.
Jeśli macie chęć poczytać coś więcej to zapraszam do opisu ze stronki:
"Urządzenie stymuluje złuszczanie zewnętrznej warstwy naskórka, a ten naturalny proces oczyszczający odsłania warstwę młodszych komórek, które łatwo wchłaniają zawarte w preparatach kosmetycznych składniki odżywcze. Dzięki technologii OxyGeneo powstają bardzo duże ilości pęcherzyków CO2 (dwutlenku węgla), które rozpryskują się na skórze i trafiają do jej zewnętrznych warstw. Pęcherzyki CO2 to efekt reakcji, jaka zachodzi między składnikami musującej kapsułki (z aktywnym dwuwęglanem sodu i kwasem cytrynowym) a żelem zawierającym naturalne składniki, rozprowadzanym równomiernie na skórze.
W bogatym w CO2 środowisku zwiększa się kwasowość krwi (czyli obniża się jej pH). To z kolei wywołuje efekt Bohra – naturalną reakcję krwi na obniżanie pH, w wyniku której hemoglobina łatwiej oddaje tlen tkankom. Proces ten prowadzi do zwiększenia ilości tego gazu w naskórku i do lepszego natlenienia tkanek. Na skutek tej fizjologicznej reakcji zwiększa się przepływ krwi w naczyniach włosowatych i poprawia się metabolizm komórek. Masowanie przyspiesza zaś wchłanianie aktywnych składników odżywczego żelu."
Ocena zabiegu 6/5 :))))
Cena 299zł na promocji
350 cena bez promocji
Buziaki :*
przydałby mi się taki zabieg:)
OdpowiedzUsuńO...super taki zabieg i fajnie,że nie boli :)
OdpowiedzUsuńMusisz mi uwierzyć, że bardzo się stresowałam, ale cieszę się, że uważasz to spotkanko za udane :)
OdpowiedzUsuń