Hej Kochane
Miałam dziś opisać Wam mój zestaw Baela ale muszę się podzielić z Wami moimi odczuciami po zabiegu kosmetycznym :D
Jak większość z Was wie mam problemy z skórą- od kąt skończyłam naście lat. Wizyty u dermatologów, maści, kremy, leki itp. No może problem się zmniejszył ale nieestetyczne przebarwienia pozostały :(
Wczoraj zgłosiłam się do kliniki w której mam wykonywany zabieg depilacji laserowej BeautymeD na zabieg Geneo
Do wyboru są dwa typy zabiegu:
NeoRevive® – do odmłodzenia skóry
NeoBright® – do rozjaśnienia i odżywienia skóry.
Ja miałam NeoBright :)
Co nieco o samym zabiegu:
"Urządzenie stymuluje złuszczanie
zewnętrznej warstwy naskórka, a ten naturalny proces oczyszczający
odsłania warstwę młodszych komórek, które łatwo wchłaniają zawarte w
preparatach kosmetycznych składniki odżywcze. Dzięki technologii
OxyGeneo powstają bardzo duże ilości pęcherzyków CO2 (dwutlenku węgla),
które rozpryskują się na skórze i trafiają do jej zewnętrznych warstw.
Pęcherzyki CO2 to efekt reakcji, jaka zachodzi między składnikami
musującej kapsułki (z aktywnym dwuwęglanem sodu i kwasem cytrynowym) a
żelem zawierającym naturalne składniki, rozprowadzanym równomiernie na
skórze.
W bogatym w CO2 środowisku zwiększa się
kwasowość krwi (czyli obniża się jej pH). To z kolei wywołuje efekt
Bohra – naturalną reakcję krwi na obniżanie pH, w wyniku której
hemoglobina łatwiej oddaje tlen tkankom. Proces ten prowadzi do
zwiększenia ilości tego gazu w naskórku i do lepszego natlenienia
tkanek. Na skutek tej fizjologicznej reakcji zwiększa się przepływ krwi w
naczyniach włosowatych i poprawia się metabolizm komórek. Masowanie
przyspiesza zaś wchłanianie aktywnych składników odżywczego żelu."
Moje wrażenia
Na początku zabiegu moja twarz została oczyszczona, a następnie na obszar twarzy został położony żel musujący składający się z jednorazowej ampułki oraz jednorazowego żelu.
Pani Ewelina użyła pierwszej głowicy służącej do złuszczenia naskórka- złuszczanie mechaniczne. Byłam poinformowana że mogę czuć mrowienie, "drapanie" i faktycznie po chwili było czuć lekkie drapanie. Podczas złuszczania czułam że na powierzchni twarzy wytwarza się piana- tzn tak to odczuwałam. po kilku minutach przyszła pora na milszą część zabiegu- masaż
Zmiana głowicy na masującą- tak to mogła bym cały dzień leżeć ;)
Zarówno masaż jak i złuszczanie trwają po 15 min
Po 30 minutach zabiegu Pani Ewelina spryskała mi twarz wodą wg. mnie różaną a także nałożyła na twarz krem- w moim przypadku lekko koloryzujący.
Tyle o samym zabiegu a jak wygląda moja twarz?
Jak miałam wykonywaną pierwszą cześć zabiegu myślałam że moja twarz będzie mocno czerwona ale nie, nic się z nią nie działo ;) Za to w dotyku- marzenie, gładka, odświeżona, jaśniejsza. Przebarwienia po trądzikowe także rozjaśnione. Jestem zachwycona :))))
Oena zabiegu 6/5 :))))
Cena 299zł na promocji
350 cena bez promocji
Buziaki Kochane :*
Rewelacyjny zabieg.Fajnie go opisałaś. Dawno nie byłam u kosmetyczki.
OdpowiedzUsuń@żaneta serocka ja też dawno nie byłam, ale już wiem że to był błąd :D
OdpowiedzUsuńCena zabiegu wysoka ale chyba warto zainwestować dla takich efektów ;)
OdpowiedzUsuńWarto :)))
Usuńsuper zabieg, z chęcią bym z niego skorzystała :)
OdpowiedzUsuńsuper zabieg ja w kwietniu miałam fraksel i pod koniec sierpnia planuje dermapen - mam sporo blizn po niedoskonałosciach ;(
OdpowiedzUsuńu mnie już ostatni dzień urodzinowego Konkursu, byłoby mi miło gdybyś zajrzała :)) mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html Serdecznie zapraszam :))