Hejka
Wiosna w już za pasem ;) więc zaczną się częstsze spacery. A jak to na spacerach z naszymi maluchami bywa zdarzają się upadki i zadrapania.
Moja córa ma swoje sposoby aby założyć śliczne plasterki ;)
Uważam że każdy maluch znajdzie jakiś wzór, kolor dla siebie.
Plasterki dobrze się trzymają skóry, posiadają także "kwadracik" z opatrunkiem. Opakownie zawiera 30 plastrów w różnym kolorze i kształcie. Cena to ok. 6 zł do kupienia jedynie w Lidlu. Długo szukałam plastrów które moja córa chętnie nakleja
W paczce są zarówno proste wzory:
Jak i wymyślne zwierzaki:
skaleczyłam się przy krojeniu - dasz mi jakiś fajny plasterek??
OdpowiedzUsuńkiedyś przywiozłam takie plasterki w amerykańską flagę, sama je uwielbiałam mieć przyklejone :)
OdpowiedzUsuńha to coś dla mnie a raczej mojej małej córy która jak tylko z lekka się skaleczy to jest mega histeria.. a że właśnie zbliża się wiosna/lato więcej czasu będziemy przebywać na dworze to zadrapania/otarcia/itp będą nieuniknione.. tylko szkoda że u mnie w mieście nie ma lidla
OdpowiedzUsuńStrasznie fajne te plasterki :) ja sama sobie kupiłam kiedys plasterki w małpki :) słodkie i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńOd kiedy je mam utarło się u mnie w mieszakniu powiedzenia "Małpki wyleczą" :) także takie fajne gadżety są nie tylko dla dzieci :)
dla jakich małych odkrywców? przecież to plasterki dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJakie faaaajne!:D
OdpowiedzUsuń